Angiografia TK - nieinwazyjna alternatywa dla koronografii

Chorym na niedokrwienie serca czy do oceny zaawansowania i lokalizacji zmian w tętnicach wieńcowych lekarze zalecają wykonanie koronarografii. Oczywiście zaleceń do wykonania tego badania jest więcej, ale te dwa są najczęstsze. Koronografię wykonuje się w celu rozpoznania choroby, oraz przed planowanym zabiegiem operacyjnym, np. przed angioplastyką czy założeniem "by-passów". Jest to badanie inwazyjne i bolesne, które wykonuje się w znieczuleniu miejscowym. Co więcej, koronografia wymaga kilkudniowej hospitalizacji. W wielu przypadkach badania tego można uniknąć wykonując angiografię TK. Rozwiązanie to jest lepsze zarówno z powodów finansowych, jak i przede wszystkim bezpieczeństwa oraz komfortu pacjenta.

 

 

Powikłania po tradycyjnej angiografii:

Po wykonaniu tradycyjnej angiografii u niektórych pacjentów mogą wystąpić różne powikłania m.in.:

  • mechaniczne uszkodzenie tętnicy
  • powstanie tętniaka
  • sinienie, bladość, znaczne osłabienie, a nawet zaburzenia czucia, które są objawem ostrego niedokrwienie kończyny położonej najbliżej cewnika. Konsekwencją może być nawet nieodwracalna martwica tkanek
  • udar mózgu
  • wirusowe zapalenie wątroby typu B
  • zaburzenia rytmu serca
  • zakażenie bakteryjne
  • zawał mięśnia sercowego

 

Przebieg angiografii TK

Angiografia TK jest badaniem wymagającym dożylnego podania kontrastu przez wenflon. Po podaniu środka cieniującego Pacjent odczuwa chwilowe, miejscowe podniesienie temperatury oraz dziwny smak w ustach. Badanie trwa ok. 30 minut, a Pacjent w tym czasie leży na specjalnym stole, który jest częścią tomografu komputerowego. Tak jak ma to miejsce w przypadku pozostałych badań tomografem komputerowym bardzo ważne jest aby w trakcie wykonywania badania pozostać nieruchomo ponieważ tylko w ten sposób można uzyskać ostre i wyraźne zdjęcia. Podczas obrotów 360 stopni lampa rentgenowska znajdująca się w pierścieniu otaczającym stół, na którym leży Pacjent, wykonuje tzw. skan spiralny ciała. Po wykonaniu badania specjalny program komputerowy nakłada na siebie wszystkie uzyskane obrazy tworząc dwu-, a nawet trójwymiarowe modele naczyń krwionośnych.

Na wszelki wypadek po zakończonym badaniu zaleca się aby pacjent pozostał na terenie placówki na ok. 30-40 minut. Robi się tak na wypadek wystąpienia reakcji alergicznej na podany środek kontrastujący. Po tym czasie Pacjent może wrócić do codziennych czynności.

Warto pamiętać, żeby przez 1-2 dni po badaniu wypijać większą ilości płynów, żeby wypłukać z organizmu kontrast.

 

Bezpieczeństwo i przygotowanie do badania angio TK

Ponieważ badanie to zawsze wykonywane jest z podaniem kontrastu należy się do niego w odpowiedni sposób przygotować. Więcej na ten temat napisaliśmy w artykule „Badanie z kontrastem – przeciwskazania i skutki uboczne”.

Należy też podkreślić fakt, że kobiety w cięży w ogóle nie powinny poddawać się tej procedurze chyba, że zagrożone jest ich życie.

Wśród innych przeciwskazań najczęściej wymienia się planowaną terapię jodem promieniotwórczym oraz niewydolność nerek. To z tego ostatniego powodu przed badaniem tomografem komputerowym z podaniem kontrastu każdy pacjent musi wykonać badanie oznaczenia poziomu kreatyniny we krwi (najlepiej z oznaczonym eGFR). Wiedząc jaki jest wynik badania lekarz będzie w stanie określić czy organizm Pacjenta poradzi sobie z przyjęciem środka cieniującego. Co więcej, warto wspomnieć lekarzowi, który kieruje nas na angio TK o chorobach tarczycy, a w szczególności nadczynności. Zdarza się bowiem, że wówczas lekarz zaleci wykonanie badania stężenia hormonów TSH.  

Pamiętajcie, że tak jak w przypadku innych badań tomografem komuterowym, tak i w tym przypadku przed badaniem należy zdjąć całą biżuterię oraz ubrania, które zawierają metalowe elementy. Ze względu na podanie kontrastu należy też być na czczo, czyli minimum 4 godziny po spożyciu ostatniego posiłku. Należy także pamiętać aby przed badaniem odpowiednio dobrze się nawodnić (niegazowaną wodą!).

Na koniec zachęcamy do zapoznania się z wynikami badań, których celem było umiejscowienie angiografii tętnic wieńcowych metodą tomografii komputerowej (TK) w ścieżce diagnostycznej choroby wieńcowej. Zacytujemy jedynie fragment z tego interesującego tekstu: „W komentarzu do badania profesor Matthew Budoff podkreślił, że badanie przeprowadzone na grupie ponad 15 000 pacjentów zdecydowanie przemawia za ograniczającą rolą TK w odniesieniu do liczby koronarografii, których dzięki tomografii udało się uniknąć.”